Może to już po, może i nie aktualne ale co tam! Opowiem Wam o najpiękniejszym prezencie walentynkowym!
Całe te walentynki to taki dziwny dzień. Wszyscy się zarzekają, że nie obchodzą, że za bardzo komercyjne, że kochają się zawsze a nie tylko tego dnia. Więc ja też: NIE OBCHODZĘ WALENTYNEK!
Ale:
kolacja romantyczna była? - była!
świece się paliły? - paliły!
kwiaty od męża są? - są!
komedia romantyczna obejrzana? - obejrzana!
Nie obchodzę Walentynek - ale obchodzę:)
Mimo całej tej komercji, tandetnych serc w witrynach i tkliwych reklam lubię ten dzień. Może święto to za duże słowo, ale dzień zakochanych ma w sobie urok. Bo nie każdego wieczoru zasiadamy do kolacji przy świecach, nie każdego dnia mąż wraca z pracy z bukietem kwiatów i nie co dzień mamy dla siebie tyle czasu ile byśmy chcieli. Tak więc warto celebrować choćby dzień kota jeżeli dzięki temu będziemy bardziej razem i bardziej szczęśliwi:)
Tegoroczne Walentynki były inne niż zazwyczaj - spędziliśmy je we trójkę! Marzenia jednak czasem się spełniają:) W te walentynki otrzymałam najpiękniejszy prezent ( i małżu nie obraź się bo ten od Ciebie tez były cudne!). Amelia przy śniadaniu pierwszy raz powiedziała MAMA!
Ileż było radości!!! Córka cieszyła się równie mocno jak mama. A mamie zakręciła się łezka w oku. Moja kochana pociecha powiedziała w końcu MAMA!
Piszę w końcu bo TATA mówi już od miesiąca!
Teraz czekamy aż zawoła pieska: Dziany!!!
Amelia: ramoneska H&M, Jeansy H&M, skarpetki nie wiem?
I mnie się łezka zakręciła w oku bo przypomniałam sobie jak moje dzieciaczki pierwszy raz powiedziały mama:)
OdpowiedzUsuńTak, myślę, że to się pamięta całe życie:)
UsuńCzy kurteczka jest z tej kolekcji h&m? Bo poszukuje czegoś takiego i pomyślałam, że przeoczyłam na ostatnich zakupach:)
OdpowiedzUsuńRamoneska jest z kolekcji jesiennej ubiegłego roku - dział dla małych Panów:)
OdpowiedzUsuńJa tam nie wiem czemu właśnie każdy się tych walentynek wypiera??? bo kiczowate? przez ta komercje juz wszystkie swieta staly sie kiczowate! To chyba single robia taką antyreklame dnia zakochanych...
OdpowiedzUsuńDlatego nie dajmy się i antyreklamie i kiczu - celebrujmy dzień zakochanych!
UsuńBrawo dla Amelki! Teraz poleci z górki i niedługo pewnie buzia się nie będzie zamykać tylko gadać i gadać :D
OdpowiedzUsuńOj chcielibyśmy już - ciekawe co nam wygarnie ta mała osóbka:)
Usuń